[Siena] Palazzo Fineschi

[Taddeo Piccolomini]

Jedzenie wyśmienite drogi przyjacielu szczególnie ta woda źródlana skąd ona pochodzi ma taki smak cytrusa i truskawek.

Woda pochodzi ze świętej studni Zamzam; podczas pielgrzymki do Bizancjum pobrałem odpowiednie ilości dla przyjaciół z meczetu.

Na deser podano słodki chleb sieneński znany jako panforte:

[Adalbertus Pronobis]

Synu, to twój ostatni Pamiętajmy o wstrzemięźliwości

Wino się skończyło...to już trzecia butelka...Baltazarze wina?

[Baltazar Dostojewski]

Synu, to twój ostatni Pamiętajmy o wstrzemięźliwości

Wino się skończyło...to już trzecia butelka...Baltazarze wina?

Wiara mi zabrania pic alkohol ale wody chętnie sie napije drogi Adalbertusie.

[Aleksandra Dostojewska]

Ach... Czy to nie rozpusta duchowa? - Zapytała Aleksandra, wlewając kieliszek zimnej wódki w usta Tadeusza. 

[Taddeo Piccolomini]

Ach... Czy to nie rozpusta duchowa? - Zapytała Aleksandra, wlewając kieliszek zimnej wódki w usta Tadeusza. 

Droga Przyjaciółko, liczą się intencje. Dawno nie mieliśmy okazji radować się, więc radujmy się!

[Baltazar Dostojewski]

Tadeo przypomnę ci przyjacielu ze jutro masz odprawiać rytuały mszalne jak masz zapisane w kalendarzu który mi wysłałeś kiedyś żebym ci przypominał o ważnych datach.

[Taddeo Piccolomini]

Tadeo przypomnę ci przyjacielu ze jutro masz  odprawiać rytuały mszalne  jak masz zapisane w kalendarzu który mi wysłałeś kiedyś żebym ci przypominał o ważnych datach.

Dżazaka’llahu chajran, dziękuję za przypomnienie.

Obecni powstali odmówić modlitwę po czym udali się do ogrodu za Pałacem.


Drodzy spójrzcie w to miejsce - Tadeusz wskazuje na pokrzywy - Wojtuś gdy już był duzi i miał 10 lat to zawsze wbiegał ze swoim pieskiem w te roślinki, matka (niech odpoczywa w pokoju) zawsze wtedy smarowała mu skórę maściami, gdy on zajadał się słodyczami

[Aleksandra Dostojewska]

A cóż będziemy czynić w tych ''krzakach''? Sceneria dość wymowna  .

[Taddeo Piccolomini]

A cóż będziemy czynić w tych ''krzakach''? Sceneria dość wymowna  .

Głodnemu chleb na myśli!

[Baltazar Dostojewski]

Aleksandro z tego co wiem to ty już masz kogoś na oku to jak to tak z księdzem? lepiej poproś tego kogo masz na oku niechaj zmajstruje brata lub siostrę.